To dopiero sport ekstremalny - miesiące przygotowań, 10 minut zabawy w oglądanie, a jeden idiota mógł to w ułamek sekundy popsuć dzień przed premierą...
Fragment koncertu grupy, która gra na tradycyjnych japońskich bębnach. Niesamowity, hipnotyzujący występ, a kiedy w ruch idą największe bębny cała sala drży. Byli dwa razy w Polsce.