Witajcie! Dzisiaj opowiemy wam o pierwszych myślach, nawalonym wróżbicie oraz o wycieczce do supermarketu...Czy zamierzasz się dzisiaj upić?
A) Tak
B) A
C) B
by spigi* * * * *
Mija już tydzień od czasu, kiedy zaginęła moja żona. Policja mówi, że powinienem spodziewać się najgorszego, więc wyciągnąłem jej rzeczy ze śmietnika.
by skijlen* * * * *
Moje trzy pierwsze myśli, gdy zadzwoni dzwonek do drzwi:
1) To morderca, zabije mnie.
2) To policja, poinformuje mnie o czyjejś śmierci.
3) To kurier z tą książka o sztuce pozytywnego myśleniu, którą zamawiałem.
by spigi* * * * *
- Co robi Wróżbita Maciej, jak się nawali?
- Bierze komórkę i wydzwania do swoich przyszłych.
by Misiek666* * * * *
Rząd twierdzi, że palenie marychy powoduje dziury w pamięci. Ta, jasne. Za chwilę pewnie jeszcze powiedzą, że palenie marychy powoduje dziury w pamięci.
by skijlen* * * * *
- Co znaczy "Ichtios"?
- "Ichtios" to ryba po grecku
- Aaa, znaczy z pomidorami?
by tom-ash* * * * *
Dyrektor marketingu w T-Mobile wychodzi na postój taksówek. Podbiega do niego trzech taksówkarzy i pytają, dokąd chce jechać. Ten podaje adres, na co jeden z taryfiarzy mówi:
- Zawiozę pana tam za 50 zł, komfort, klima...
Drugi mówi:
- A ja za 40 zł i nie mniej wygodnie.
Trzeci na to:
- A ja szybko i najkrótszą trasą, za 30 zł.
Dyrektor wybrał najtańszego, dojechali na miejsce, taryfiarz mówi:
- 120 się należy.
- Jak to?! Mówił pan, że kurs będzie za 30!
- Kurs jest za 30. Kolejne 30 za to, że po drodze grała muzyka...
- To jest płatne?! Dlaczego pan nie uprzedził?
- Mnie muzyka nie przeszkadza, a pan powinien był zawczasu spytać. No i jeszcze 30 za to, że pana bawiłem anegdotami i historyjkami.
- To też płatne?!
- A jak... Za wszystko trzeba płacić. No i ostatnia pozycja - horoskop.
- Jaki że znowu horoskop?!
- Wyskakuj z kasy, BARANIE, albo będą problemy!
by Peppone* * * * *
Kiedy myślisz o małżeństwie, ale nie jesteś pewien, wtedy zapytaj siebie: ‘Co w tej sytuacji zrobiłby Jezus?’
Pamiętaj, że on nigdy nie miał żony.
by skijlen* * * * *
- Od dzisiaj będę Cię traktował jak powietrze...
- Podejrzewałam, że żyć beze mnie nie możesz!
by zajebioza* * * * *
Byłem z żoną na zakupach w supermarkecie, krążyliśmy między regałami. W pewnym momencie żona się zatrzymała i wrzasnęła do mnie "Nienawidzę cię, ty pieprzony leniu!!!"
Byłem tak zszokowany jej wybuchem, że omal nie wypadłem ze sklepowego wózka!
by dula* * * * *
Dawno, dawno temu, 100 Wielopaków wstecz...Poszło dwóch żuli do lasu na grzyby, żeby je potem sprzedać i mieć kaskę na winko. Chodzą, chodzą. Nagle jeden krzyczy:
- Zenek! Chodź tutaj!!! Zobacz!!! Znalazłem złotego rolexa!!
- Waldemar! Przyszliśmy tu na grzyby, czy na rolexy??
by Misiek666
* * * * *
Hura! Wygrałem sprawę w sądzie o przekroczenie prędkości. Mój adwokat udowodnił, że przy prędkości 250 km/h nie widać znaku ograniczenia prędkości do 40 km/h
by lary
* * * * *
- Zgadnij, w której ręce?
- W tej.
- Cholera. Znowu wygrałeś!
Jednoręki Joe nie potrafił niczym zaskoczyć w tej grze.
by Misiek666
A tutaj znajdziecie cały Wielopak weekendowy DCVIII
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 707 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy! Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego! |