Przyznaj się, swojego lekarza nie wybierałeś z rozmysłem, prawda? Bo to nie chodzi nawet o to, czy ten ciebie oszukuje, bo po prostu ten twój ośrodek zdrowia jedzie w trybie mocno oszczędnościowym...
1. Doroczne kontrole piersi odbywają się w agencji towarzyskiej.
2. Adres przychodni brzmi "Parking dla przyczep, w głębi po lewej".
3. Szpatułki smakują lodami Bambino.
4. Proktologiem jest Gucio z "Błękitnej Ostrygi".
5. Cała profilaktyka to zalecanie małego piwa przed śniadaniem
6. Lekarz ma na sobie spodnie, które oddałeś do opieki społecznej pół roku temu.
7. Na drzwiach wisi kartka: "Pacjent pokrywa koszt świadczeń w wysokości 120%".
8. Jedyny koszt pokrywany w całości przez przychodnię, to balsamowanie.
9. Otrzymywane przez ciebie różnokolorowe pastylki maja na sobie literkę "M".
10. Kiedy prosisz o Viagrę, otrzymujesz patyczek do lodów i taśmę samoklejącą.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą