Cartoonbombing narodził się w czerwcu 2013 roku podczas wakacji na wyspach greckich. Przyniosłem szkicownik i miałem nadzieję zrobić kilka szkiców z podróży, ale znudziło mi się rysowanie krajobrazów czy ludzi na plaży.
Starałem się odwzorować postaci, które w jakiś sposób oddziaływały na otoczenie, w którym się znajdowałem... Jedyne, co lubię bardziej niż rysowanie, to tworzenie historyjek. Tworzę również komiksy (na razie tylko dla siebie).
Każdego dnia mijałem po drodze sterty śmieci. Nikt tak naprawdę ich nie dostrzega, ale ja, przy pomocy ołówka i kartki papieru, mogłem samemu zadecydować czy te śmieci przeistoczą się w toksyczną roślinę, czy będzie z nich wyrastał jakiś mutant, czy może dorysuję kilka kresek i zaczną przypominać statek kosmiczny.
Od tej pory, zawsze gdy jadę na rowerze lub przechadzam się ulicami Amsterdamu, uważnie przyglądam się otaczającej mnie rzeczywistości. Zawsze przy sobie mam kilka moich szkiców i iPhone'a. Nie zmuszam się, by znaleźć na siłę jakiś koncept na zdjęcie. Pomysły same "wskakują do mojej głowy", gdy tylko nadarzy się okazja.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą