Każdego dnia na ulicy, w barze, w tramwaju możemy zostać zaskoczeni niezwykłym spotkaniem. Bo kto by się spodziewał zauważyć w metrze Hagrida z Harrym, albo że Morgan Freeman pracuje jako cieć? Wystarczy być spostrzegawczym i nie chodzić ze wzrokiem wbitym w smartfona.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą