W latach 60. i 70. niezwykle popularnym gatunkiem filmowym był tzw. spaghetti western. Ponad 200 z nich nakręcono w Hiszpanii na pustyni Tabernas w prowincji Almeria. To tam swoje najlepsze westerny kręcili Clint Eastwood, Lee Van Clef i Henry Fonda. Teraz już się tam nic nie filmuje, a scenografie pozostały, więc podróżując po Hiszpanii możemy się poczuć jak na Dzikim Zachodzie.
Na tej hiszpańskiej pustyni kręcono między innymi "Dobry, zły i brzydki", "Pewnego razu na Dzikim Zachodzie" czy "Za kilka dolarów więcej". Po tym piachu stąpali Burt Reynolds, Michael Caine, Richard Burton, a nawet Elizabeth Taylor.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą