Dzisiaj przyjrzymy się dokładnie zaprzyjaźnionym alkoholikom, przeczytamy o kolejnym sukcesie policji oraz podebatujemy na temat średniej krajowej...
- Mam na imię Cyprian. Jestem alkoholikiem. Piję wódkę.
- Mam na imię Bohdan. Jestem alkoholikiem. Piję whisky z colą.
- A ja mam na imię Sylwek. Jestem barmanem. Panowie, już nalewam!
by Leszek_z_balkonu* * * * *
Na randce:
- Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że kobiety powinny tylko prać i gotować. Uważam, że mogą robić dokładnie to samo co faceci, a faceci bez wstydu wykonywać kobiece obowiązki.
- To bardzo dojrzałe, całkowicie się z Tobą zgadzam.
- Świetnie, trzymaj rachunek.
by trzciniak91* * * * *
- A wiesz, Maurycy, że średnia płaca w Polsce to 468 euro?
- Średnia? Czyli jak?
- Mój prezes je mięso, a ja kapustę czyli średnio obaj jemy gołąbki!
by Leszek_z_balkonu* * * * *
Kolejny sukces Policji. Udało się rozbić szajkę handlarzy, którzy oferowali podrobione dyplomy naukowe.
TVN:
- Jak Panowie namierzyli tą grupę przestępczą?
- Niestety nie możemy zdradzić naszych źródeł - odparł doktor nauk ekonomicznych posterunkowy Sidoruk.
by Misiek666* * * * *
Telefon do zespołu reanimacyjnego:
- Czy Jan Kowalski jeszcze żyje?
- Jeszcze nie...
by prond* * * * *
Jestem najmilszym człowiekiem na świecie. Jak znajdziecie kogoś, kto jest bardziej miły ode mnie - to ja go zabiję. I znowu będę najmilszym człowiekiem na świecie.
by Misiek666* * * * *
- Nie masz racji!
- Dlaczego?
- A o tym nie pomyślałam...
by Peppone* * * * *
...przyszedł kiedyś młody Tomek Pajacyków do wróżki.
I wywróżyła ma szczęście rodzinne - piękną żonę i trójkę dzieci.
Tomek tak się ucieszył, że szybko wybiegł i zapomniał zapłacić.
- A to ciota! - warknęła wróżka...
by Leszek_z_balkonu* * * * *
Słomiany wdowiec żali się koledze:
- W domu burdel. Żona wraca po dłuższym wyjeździe i muszę gary pozmywać. A wszystko się tak ku*ewsko pozasychało!!!
- No to je zalej wszystkie dobrze wodą i odmocz, to nie będziesz miał problemów z myciem.
-Och*jałeś?! Chcesz żebym sąsiadów zalał?!
by amiz74* * * * *
Koleś z Greenpeace zapukał do moich drzwi tego ranka.
Powiedział: "Dostaliśmy doniesienie, że przekarmiasz swojego kota. Podobno waży ze 20 kg!"
Odpowiedziałem: "Przecież to nie jest kot!"
"Oj, przepraszam" - powiedział. - "Drobna pomyłka, czy to jest pies?"
"Nie, to chomik - odpowiedziałem."
by GrzeszqDawno, dawno temu, 100 Wielopaków wstecz...Na piłce nożnej w Polsce znają się wszyscy. Od wielu lat jesteśmy ekspertami w skokach narciarskich - geometria lotu i telemarki nie mają dla nas tajemnic.
Niedawno poznaliśmy dogłębnie tajniki F1 - w zasadzie każdy Polak z pomocą szwagra jest w stanie założyć podwójny dyfuzor do Golfa. A teraz w trybie eksternistycznym stajemy się ekspertami od czarnych skrzynek, trajektorii lotu oraz procedur lotniczych.
by Bullterier_K
* * * * *
Jezuita (taki od kontrreformacji) i dominikanin (taki od inkwizycji) jadą w pociągu w jednym przedziale. Jezuita wyciąga papierosa i mówi:
- Mam nadzieję, że ojcu to nie przeszkadza, że palę...
Na to dominikanin:
- Nawet mi to by nie przeszkadzało, jeśli ojciec by płonął!
by xxl
* * * * *
Dwóch inżynierów pojechało w delegację i nocowali w jednym pokoju. Następnego dnia jeden z nich mówi do kolegi:
- Wiesz co, więcej z tobą w jednym pokoju nie nocuję.
- Dlaczego?
- Wiesz, że mówisz przez sen?
- No i co z tego?
- To, że mnie wczoraj namówiłeś...
by Peppone
A tutaj znajdziecie cały Wielopak weekendowy CCCLXVIII
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 467 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego! |