Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Autentyki CDXXVIII - Wyjaśniła na własną zgubę

86 818  
325   10  
Kliknij i zobacz więcej!Dziś o bracie, co zna życie, dobrze wychowanym pracodawcy, znajomości ułamków oraz dwie historyjki opowiedziane przez sprzedawczynię pamiątek z Krakowa.

BRAT PRAWDĘ RZEKŁ


Brat mój przechodzi właśnie etap zmian (czyt. dorastania) i co go widzę - z reguły raz na dwa, trzy tygodnie - to on coraz szczuplejszy, wyższy, etc.
Zauważywszy kolejny raz mówię:
- Ale będzie z ciebie chłopisko. Dziewczyny się będą za tobą uganiać.
A on na to niewzruszony:
- Ta... Z pochodniami i widłami.
Ma 13 lat i niezłe zadatki na bojownika, IMHO.

by Quetzi

* * * * *

KULTURALNY PRACODAWCA

Dzwoni do mnie przed chwilą mój właściwie pracodawca z Białorusi. Rozwalił wczoraj auto w Mińsku, zgłaszałam szkodę i dzwoni, żeby ustalić jedną rzecz u ubezpieczyciela. Mówię do niego, że tego akurat dzisiaj nie załatwię, bo u nas dzisiaj święto. Na co on jako że miłym i kulturalnym człowiekiem jest:
- Aaaa... To przepraszam, wszystkiego najlepszego!
- Ależ dziękuję, to Święto Zmarłych jest, jeszcze nie obchodzę...

by atitta

* * * * *

BABCINE PORÓWNANIE

Odwiedzałem i ja groby bliskich na cmentarzach i jak to zwykle bywa spotyka się rodzinę, znajomych. Rozmawia, wspomina i newsami dzieli. Spotkałem kolegę z dawna nie widzianego.
Przyjechała ostatnio do niego jego babcia. Kobicina ze wsi, wiek 85 lat. Lekarza jakiegoś odwiedzić, sprawy pozałatwiać no i odwiedzić wnuczka na nowym mieszkaniu. (Nowym hehehe. Ze dwadzieścia lat tam mieszka ale wcześniej okazji nie miała). Mieszkanie w samym centrum skrzyżowanie dwóch głównych ulic (tzw. "Skrzyżowanie Marszałków" Łodzianie wiedzą gdzie) i 10-te piętro. Wieczorem babcia wygląda przez okno widzi sznury samochodów i woła:
-Jaki macie piękny widok z okna, ile kolorowych światełek i jak migoczą! Zupełnie jak na Wszystkich Świętych na cmentarzu!

by amiz74

* * * * *

HALLOWEEN

Na moim zamkniętym osiedlu, gdzie co chwila z córką na placu zabaw bywam jest młody, 9-cioletni Igor. Chłopaczek z typu tych, co to wszystko o wszystkim mówią każdemu, że w szkole to jedno, że film widział, że trenuje i że mecz trudny...
28.10 żona na spacerze z psem była i zagadała Igora czy coś na Halloween planuje, odpowiedź ją zaszokowała:

-Tak, umawiamy się z takim panem z Internetu i z innymi dziećmi i będziemy dostawać słodycze.

Dopiero w poniedziałek się okazało, że jeden z sąsiadów poprzez osiedlowe forum zorganizował dla dzieciaków "akcję psikus lub smakołyk". A juz chcieliśmy prokuraturę zawiadamiać.

by FJP

* * * * *

KARA

Bawię się z córką, żona w drugim pokoju ogląda wiadomości, czy inne fakty. Słyszę ze coś o Ziobrze to pytam się zony jakie końcu ten rzecznik dyscypliny nałożył kary. Odpowiedź mnie lekko zdziwiła - Kurski i Ziobro mają się nie wypowiadać w mediach i oddać prezesowi...

by jamis

* * * * *

A teraz chwila przerwy na stare dobre czasy, czyli wspominki sprzed 300 odcinków. Tak, to się działo prawie 6 lat temu.

WSPÓŁLOKATOR

Małż mój kochany jest, ale temperamentny. Poprztykał się był dzisiaj z jednym z naszych współlokatorów, zwanych swojsko flatmates, który to facet jest wyjątkową kopalnią autentyków, niestety mało śmiesznych. Słoneczku mojemu jakby ciut przeszło, wybrał się więc na wycieczkę do kuchni. Po paru minutach usłyszałam gromkie jebudu drzwiami. Oho, pomyślałam, pyskówy akt drugi. Kiedy więc wścieknięty małżonek powrócił do pokoju pytam zaciekawiona:
- Coś znowu powiedział?
- Nie.
- No to, co się stało?
- Po prostu był w kuchni. - rzecze, czy też raczej warczy, moje kochanie.
Po czym dodaje z głęboką urazą:
- Ja już patrzeć na niego nie mogę. Stał tam jakby nigdy nic i coś sobie robił z jajkiem!
Jak się już przestałam kulać to wyciągnęłam od ciut mniej wściekłego misia, że chodziło o prozaiczną kanapkę.

by Kiniaq

* * * * *

NA NARTY!

Szef mój, stonowany, siwiejący pan, postanowił ulec namowom latorośli i zorganizować weekendowy wyjazd na narty. Na końcu omawiania szczegółów wyprawy, ze swoim sąsiadem, a moim szwagrem (to co, ze praca po znajomości) wyraził radośnie:
- No to w sobotę z dzieciakami na narty!
Na to jego żona:
- O, znaczy będę miała wolną chatę.
- Ale odkurzacz zostaje - odpowiada szef.
I jak tu nie popierać męskiego szowinizmu.

by homer9

* * * * *

OPOWIEŚCI DLA MICHAŁA

Zasłyszane w autobusie typu PKS. Rozmawiają (C)hłopak i (D)ziewczyna.
[D] - Ej, a słyszałeś, co ten Michał ostatnio zrobił na studniówce? Podobno tańczył z Martą, i przewrócili się razem na szybę i ją stłukli...
[C] - Taak? No popatrz, nie chwalił się.
[D] - Hmm, może mu jeszcze nie opowiedzieli..

by krislob


I powracamy do autentyków teraźniejszych:

* * * * *

WIATR


Byłem wtedy chyba w piątej czy szóstej klasie podstawówki. Pani od geografii odwiedziła na chwilę nauczycielkę, z którą właśnie mieliśmy lekcję i zapytała, czy chcemy pośmiać się z wypowiedzi uczniów młodszej klasy (która nie miała jeszcze geografii - klasy 1-3). Oczywiście nie mogliśmy się doczekać. Oto ona (zachowany oryginalny ton wypowiedzi):
Geograficzka: Dzieci! Dlaczego wieje wiatr?
Dzieci (zgodnie): Bo drzewa machają liściami!

by lukas.g


* * * * *

AUTOMATY I UŁAMKI

Kumpel ostatnio jechał tramwajem i podsłuchał rozmowę dwóch kobiet:

Kobieta 1: [...] ostatnio wygrał 13 tysięcy na automatach. Ale mówi, że to i tak jedna dziesiąta tego co zainwestował...
Kobieta 2: A ile to? Nigdy nie znałam się na tych ułamkach.
Kobieta 1: Nie wiem, ale myślę, że koło 50 tysięcy.

by  Yankes88

* * * * *

WSPOMNIENIA SPRZEDAWCY PAMIĄTEK

Sprzedaję pamiątki krakowskie, w miejscu znanym i tłumnie obleganym przez turystów. Codziennie się trafia jakaś nowa perełka, ale dwie szczególne zapadły mi w pamięć.


Starsza pani oprowadza grupkę ludzi, od razu widać, że to polonia przyjechała poznać rodzinne strony.
Pewnym tonem oświadczyła, iż mogą ją pytać o wszystko, zna wszystkie legendy i może każdą opowiedzieć.
Jedna z osób wskazując na Lajkonika spytała:
- Co to jest?
Pani zamyśliła się na chwilkę, po czym wypaliła:
- Pan Twardowski na kogucie! Toż to oczywiste!
Dojście do siebie zajęło mi dobrą chwilę....


Dzień jak co dzień, akurat okres wycieczek szkolnych. Jedna wycieczka za drugą. Gdy nastąpiła chwila spokoju, jeden z dzieciaczków, tak na oko 12-13 lat, oderwał się od grupy. Stoi na wprost mnie i widzę, że nie wie jak zacząć. Czekałam cierpliwie, aż się zbierze się w sobie. Młody wskazuje na jeden z przedmiotów na ladzie i szeptem pyta:
- Po ile to bongo?
Udało mi się zachować pełną powagę i odpowiedzieć:
- To jest lampka naftowa....
Zmył się w ułamku sekundy, a ja w końcu mogłam wybuchnąć śmiechem.

by Katia81

* * * * *

ACH TE IMIONA I NAZWISKA

Ostatnio moja babcia o mało zawału nie dostała...
W ramach wyjaśnienia... Z moim wujem (z którym babcia mieszka) pracuje facet, który nazywa się Piotr Święty, no i pewnego dnia potrzebował się zamienić w pracy tak więc zadzwonił do wujasa na domowy, babcia odbiera telefon i słyszy:
- Dzień Dobry! Święty Piotr z tej strony! Czy zastałem Zbyszka?

by Yankes88

* * * * *

WYJAŚNIŁA NA WŁASNĄ ZGUBĘ

Wczorajszy, wieczorny wykład z przedmiotu o jakże interesującej nazwie - Aspekty prawne informatyki. Wykładowca tłumaczy działanie prawa na przykładzie prawa do znaleźnego.

Wykładowca:
No dobrze, więc ustaliliśmy już, że oddanie rzeczy znalezionej nie jest wyrazem dobrej woli, a obowiązkiem obywatela, za niespełnienie którego grożą sankcje karne. Przejdźmy zatem już do samej kwestii znaleźnego. Znalazca (...) może żądać znaleźnego w wysokości jednej dziesiątej wartości rzeczy (...). Proszę państwa, ale - co to znaczy żądać? Dlaczego, na przykład, nie - prosić?

Po chwili ciszy dało się usłyszeć damski głos:
Bo... prośby nie musi się wysłuchać, a żądanie trzeba spełnić?

Wykładowca zaś - przyjmując pobłażliwą minę, odrzekł:
Panowie... Żądajcie od tej pani.

by supervegeta

Chcesz poczytać więcej autentyków, wejdź na nasze forum "Kawałki mięsne". Jeżeli chciałbyś opowiedzieć jakąś zabawną historię ze swojego życia, możesz zrobić to na forum (koniecznie zaznaczając przy wątku taki znaczek: ), lub wysłać ją TYM TAJNYM KANAŁEM W tytule maila wpisz Autentyk.

Oglądany: 86818x | Komentarzy: 10 | Okejek: 325 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało