Mam taką moc że bez większego wysiłku potrafię przywołać deszcz. Serio. Wiem że Rosjanie manipulowali pogodą rozpylając w powietrzu różne substancje, śmieję się z nich z pogardą. Gdy w kaplicy Sejmowej parę lat temu organizowano modły w intencji deszczu nie potrafiłem opanować rozbawienia. Pewnego dnia nawiązałem kontakt z szamanem Siuksów który opowiedział mi o Tańcu Deszczu. Wymieniłem doświadczenia, zademonstrowałem mój sposób, szaman oświadczył że jest niegodny, rzucił czary i zajął się filatelistyką.
Mój sposób jest prosty, niezawodny i działa zawsze. Otóż wystarczy że rozwieszę pranie na balkonie.
Mój sposób jest prosty, niezawodny i działa zawsze. Otóż wystarczy że rozwieszę pranie na balkonie.
--
Od narzekania boli głowa i rozwolnienie gwarantowane!