:gatinha , a mi się wydaje, że to Ty liczysz, że nikomu nie będzie chciało się sprawdzić
A mi się chciało:
"Młode to to, płoche jeszcze. Niestabilne hormonalnie. Pierwszy raz na studiach w wielkim mieście - to przejęte. A może to z niedożywienia jej odbiło?"
No i co ja tu wyrwałem z kontekstu? Zwyczajnie sobie drwisz.
A przytoczony przez Ciebie cytat można uzupełnić Twoją kolejną wypowiedzią:
"Nie to, że ja ją bronie na siłę. Powtarzam, nie wierzyłam, że można być tak durnym. Ale jak widać można, a mi po prostu brakuje wyobraźni."
No i co? A kwestia Tynfa oczywiście wyparowała. Upokorzenie autora wątku też uleciało. Byłaś chyba jedyną obok Lasowego osobą, której zechciało się wylać trochę jadu a nie obrócić to w żart. Nie żebym nie rozumiał, bo postawa gościa dziwna, ale Ty podobno unikasz takich sytuacji
A Ty dalej nie udowodniłaś swojej absurdalnej tezy. Bo to, że nie jestem miły i mam siłę kłócić się z takimi jak Ty to jeszcze nie dowodzi, że "moje obrony wywołują jeszcze większy atak na tego, którego bronię i mnie to bawi"