Najman chce robić galę MMA z gangsterem, który ma na sumieniu tysiące ludzi
Dla tych, co nie wiedzą o co chodzi - w sobotę odbyła się konferencja prasowa przed galą MMA-VIP 4 - czwartą imprezą założonej przez Marcina Najmana federacji walk celebrytów. Podczas konferencji Najman przedstawił "bossa" federacji. Przy muzyce z "Ojca Chrzestnego" na scenie pojawił się ubrany w smoking zamaskowany mężczyzna. Okazało się, że jest nim dobrze znany były gangster Andrzej Zieliński ps. "Słowik", były lider tzw. "mafii pruszkowskiej", której członkowie w latach 90. zajmowali się przemytem, napadami, wymuszeniami haraczy, handlem narkotykami, porwaniami czy zabójstwami na zlecenie. Za tego rodzaju przestępstwa "Słowik" wiele lat spędził w więzieniu. Tysiące ofiar nie dostało żadnego zadośćuczynienia.
I teraz nasz "etatowy obrońca Częstochowy" chce mu "pomóc"... Stanowski celnie wyraża nasze uczucia.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą