Przedsiębiorca, który szczerze
podziękował premierowi Morawieckiemu za to, że przez ogromne podwyżki cen energii musiał zamknąć sklep, otrzymał ostrzeżenie, żeby usunął swoje nagrania krytykujące rząd, "jeżeli chce spędzić te święta z rodziną". Mężczyzna jednak nie wystraszył się tych gróźb i opublikował kolejne nagranie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą