Odkąd parę lat temu znany polski youtuber i posiadacz jednego z
najbardziej obskurnych kont na OnlyFans – Kawiak Jones (czyli Piotr
Kawiak) – zaprosił mnie do wspólnego szlajania się po labiryntach
paryskich katakumb, czułem się w obowiązku pokazania mu kawałka
mojego świata. Tym bardziej że wbrew swojej ekranowej prezencji
Kawiak okazał się bardzo sympatycznym ziomeczkiem, wspaniałym
towarzyszem podróży i idealnym kandydatem do darcia łacha –
takie połączenie nie zdarza się codziennie.
Wszystko wokół nas się zmienia, ewoluuje z biegiem czasu – my również wpasowujemy się w ten trend, czy nam się to podoba, czy nie. Pozostaje jednak pytanie, czy idzie to w dobrą stronę.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą