Szukaj Pokaż menu

Wnioski, pisma, wyjaśnienia... III

20 915  
2   3  
Kliknij i zobacz więcej!Czy wiesz, że rolnik w określaniu miejsca jest precyzyjniejszy od GPS-a? Przekonaj się czytając kolejne kwiatki z pewnej agencji:

(Pisownia oryginalna!)

Oświadczenia rolników:

"Nie zgłosiłem w terminie ponieważ mój wniosek nie został rozpatrzony w terminie to znaczy 120 dni i moja obora stoi pusta, bo czekam na decyzje, żeby móc robić dalsze pracy"

* * *

"Nie zgłosiłem ponieważ ponieważ byłem chory i nieświadomy"

* * *

"Nie zgłosiłem w terminie kupna krowy z powodu: cygaństwa sprzedającego krowę"

Autentyki CLI - Walczymy z komarami!

35 922  
5   24  
W dzisiejszym wydaniu Autentyków dowiecie się m. in. dlaczego kobiety bywają smutne oraz jaką dywersję stosuje nasz sąsiad ze wschodu.
W każdym bądź razie, w tym tygodniu, ciężko będzie przebić Autentyka z ul. Wiejskiej...

KULTURALNE PRZYWITANIE


Jedna z naszych starszych koleżanek została przez nas nakręcona, co by se towara na parkiecie wyrwała. Sami go wybraliśmy i za chwilę densowali dzielnie. Wyszliśmy z sali, na zewnątrz, do naszego stolika.
Koleżanka po chwili wróciła ze swoją "zdobyczą". Koleś tak na oko ze 20 lat, całkiem nawet pocieszny, ale znalazł się w złym miejscu, o złym czasie.
- To zapoznaj się. To moi przyjaciele.
Kolo kiwnął głową i mówi:
- Cześć Wam. Kubuś jestem.
Wyciągnęliśmy do niego ruki:

Bardzo głębokie przemyślenia XII

19 023  
5   10  
Kliknij i zobacz więcej!Też nachodzą cię takie przemyślenia gdy np. przedawkujesz kawę?

Gdy się pracuje na kutrze do połowu homarów, zakradanie się od tyłu i szczypanie to pewnie dowcip, który się szybko starzeje.

* * *

Nie boję się, że owady przejmą kontrolę nad światem, a wiecie dlaczego? Potrzebny byłby miliard mrówek, żeby choć WYCELOWAĆ we mnie spluwę, a co dopiero strzelić. A wiecie, co bym zrobił, gdyby we mnie celowały? Odsunął bym się trochę na bok, a potem skoczył i wykopał im broń z rąk.

* * *"

Mama zawsze mówiła, że mogę być kim zechcę, gdy dorosnę, "w granicach rozsądku”. Gdy spytałem, co rozumie przez "w granicach rozsądku”, powiedziała: "Zadajesz dużo pytań jak na śmieciarza”.

* * *

Czasem myślę, że ci tak zwani "eksperci" to faktycznie eksperci.

* * *

Dziś niechcący nadepnąłem na ślimaka na chodniku przed domem. I pomyślałem, że jestem taki jak on. Buduję sobie obronny mur wokół siebie, "skorupę”, jeśli wolicie. Ale moja skorupa nie jest z twardej, ochronnej substancji. Moja jest z cynfolii i reklamówek.

* * *

Szkoda, że gdy byłem mały, nie było w naszej klasie chłopaka nazywanego "Chłopak Świerszcz”, bo chciałbym stanąć przed klasą i powiedzieć wszystkim: "Możecie się śmiać z Chłopaka Świerszcza, jeśli chcecie, ale dla mnie on jest jak każdy z nas”. I zostawiliby go w spokoju, i zaprosiłbym go do nas na noc, ale po pięciu minutach głośnego cykania musiałbym go wykopać. Może później podpisalibyśmy petycję, żeby przegnać Rodzinę Świerszczy z miasta. Żegnaj, Chłopaku Świerszczu.

* * *

Gdy miałem siedem lat, powiedziałem mojemu przyjacielowi Timmy’emu Barkerowi, że dam mu milion dolarów, jak zje dżdżownicę. Zjadł, ale nigdy mu miliona nie dałem. Jak na razie, dałem mu 9,480$.

* * *

Kiedy tata stwierdził, że w domu jest pełno termitów, wkurzył się. Ale ja się cieszyłem, bo teraz nie musiałem iść cały kawał drogi do lasu po termity do mojej termitowej farmy.

* * *

Może to tylko moja wyobraźnia, ale jedzenie smakowało lepiej, gdy byłem mały. Poza tym jedzenie tańczyło, śpiewało i grało na instrumentach muzycznych, ale może to tylko moja wyobraźnia.

* * *

Mama ostrzegała mnie, że mogę stracić oko bawiąc się wiatrówką. Ale nigdy nie ostrzegła mnie, że mogę stracić wiatrówkę, co właśnie zrobiłem.

* * *

Gdybym mógł zmienić jedną rzecz w życiu, myślę, że to byłoby wtedy, gdy znalazłem dolara na chodniku. Zmieniłbym go na milion dolarów.

* * *

Zawsze, gdy ktoś mówi "Nie mogę", mam ochotę życzyć mu, żeby zażądliło go na śmierć dziesięć tysięcy pszczół. Gdy mówi "Spróbuję", pięć tysięcy pszczół. ("Mogę", jedna pszczoła).

* * *

Zwykle śmialiśmy się z dziadka, gdy wybierał się na ryby. Ale przestawaliśmy się śmiać, gdy wieczorem wracał z jakąś k*rwą, którą wyrwał w mieście.

* * *

Mówią, że góra skrywa wiele sekretów, ale największym jest: "Jestem sztuczną górą”.

* * *

Któregoś dnia otwierałem sobie puszkę Pandory, gdy nagle pomyślałem „Co ja, kurde, robię?”.

* * *

Niektórzy powiedzieli, że to był cud. Święty Franciszek pojawił się nagle i wybił piłkę czyściutko, poza boisko. Ale ja myślę, że po prostu miał farta.

* * *

Wielu ludzi nigdy nie zastanawia się nad tym, że drzewo jest żyjącą istotą, nie różniącą się dużo od wysokiego, liściastego psa, który ma korzenie i jest bardzo cichy.


Tutaj znajdziesz poprzednie przemyślenia...
5
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Autentyki CLI - Walczymy z komarami!
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy CLXV
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy CLXV
Przejdź do artykułu Bardzo głębokie przemyślenia XI

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą