Życzymy Ci radości, dystansu, jak trzeba mocy, jak trzeba spokoju, dużo wolnego czasu na sen, odpoczynek i podróże, przeplatanego odpowiednią ilością sensownej pracy, zdrowia dla Ciebie i twojej rodziny.

Fajnych przyjaciół, nawet jeśli będzie ich tylko paru, ale zawsze obecnych w tych dobrych i złych chwilach.

Żebyś za każdym razem, kiedy poczujesz, że jesteś pojebany, przypomniał sobie, że wszyscy się tak czasem czują, bo wiesz, WSZYSCY w jakiejś części jesteśmy trochę zrąbani i to nie wstyd, bo to jest normalne, i TO JEST OK (a FB kłamie, pokazując świat idealny!)

Żeby też anioły stróże redaktorów JM podrzucały im najlepsze tematy i najciekawsze historie do pokazania, tak by bojownicy mogli powiedzieć "i to zrobiło mi dzisiaj dzień"

Żeby trolle z komentarzy JM wrzucały takie obelgi redakcji, żeby ta klękała, z podziwem mówiąc - pan jest cham, ale tak błyskotliwy, że chcemy więcej!

Żeby kobiety kochały szczerze i namiętnie, a faceci odwzajemniali to z nawiązką, humorem i odpornością na fochy i kaprysy, aby miłość mogła rosnąć mimo naturalnych przeszkód!

Żeby złe kobiety diabły porwały i zabrały do siebie albo doznały olśnienia i zmieniły w anioły.

Żeby dobre kobiety zaczęły dostrzegać, że liczy się piękno wewnętrzne, a nie wielkie cycki czy o zgrozo usta glonojada! I my bojownicy będziemy wam o tym przypominać, bo chcemy oglądać wasze uśmiechy (nawet jak nie będziecie pokazywać cycków!)

Żeby władza dalej dbała o naród, ale w nasze życie się nie wtrącała, bo bez niej sobie radzimy doskonale.

I żeby w końcu papież zwolnił tych biednych księży z celibatu, bo, kurde, muszą przez niego w takie miejsca chodzić.

A Polacy, żeby życzyli sobie dobrze przez CAŁY ROK, a nie tylko w Sylwestra!

Najlepszego i niech ci się spełni!

Pamiętacie kolesia z radomskiego sylwestra? On miał proste życzenia:



A czego ty sobie życzysz w 2018 roku?

Wpisz ostatni komentarz w tym roku, a może ci się spełni :)