Przyzwyczailiśmy się, że hasło "dom w kontenerze" oznacza proste, skromne cztery kąty dla bezdomnych lub dla osób, których nie stać na własne mieszkanie, ale nie w tym przypadku. Ten dom powstał z kilku kontenerów, a wnętrze jest dalekie od skromnego.
Dom został zaprojektowany przez londyńskiego projektanta Jamesa Whitakera dla klienta z Kalifornii, którym podobno jest znany producent filmowy (choć nie podano jego nazwiska). Dom będzie miał powierzchnię 200 metrów kwadratowych i znajdziemy w nim kuchnię, salon i trzy sypialnie z łazienkami. Całość ma czerpać energię z paneli słonecznych zainstalowanych na dachu.
Konstrukcja ma powstać na 90-akrowej działce na pustyni i z zewnątrz będzie się kojarzyła z kwiatem kwitnącym na środku pustkowia. Budowa ma ruszyć w przyszłym roku.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą