Kandydaci na Prezydenta RP o MS Windows

Oto 20 rzeczy, które może robić miłośnik Gwiezdnych Wojen w autobusie kiedy mu się nudzi:

1. Głośno nuć marsz imperialny i gap sie tępo w pustkę

2. Wszystkich wchodzących witaj słowami "Niech Moc będzie z tobą!"

3. Próbuj podnosić przedmioty mocą ( Wystawiaj na coś rękę i rób minę George’a Busha z zatwardzeniem )

4. Do kanara mów: "Nie potrzebujesz moich biletów... to nie mnie szukasz..."

5. Jak wsiądziesz do autobusu podbiegnij do kasownika i krzyknij : "Mój Boże!!! R2-D2!!! Co oni Ci zrobili!!!" i rozpłacz się

6. Udawaj że jesteś pilotem X-Winga

7. Udawaj R2-D2 (rób: PRIIIIIITUTITU! TRIIIT!)

8. Dla 2 osób: udawajcie że walczycie na miecze świetlne

9. Udawaj Chewbacce (ARRRRRRYYYYYY!!!)

10. Do każdego brodatego gościa mów : "Witaj mistrzu Obi-Wan!" i klęknij przed nim

Zadanie jest bardzo proste - wymyślamy co myśli ten miły pan ze zdjęcia:

A na naszym forum Palma Pikczers bojownicy wymyślili już m.in.:

Co mogliby powiedzieć kandydaci na prezydenta, zapytani o ich stosunek do Microsoft Windows:

Piotr Ikonowicz, PPS
"Byłem przeciwnikiem wprowadzenia autorytarnego systemu plików, w którym pewna ich część należy do katalogu, a pozostałe nie mają żadnych gwarancji systemowych. Każdy powinien mieć równy dostęp do wszystkich plików. Dlatego nie zostałem wtedy posłem".

Jarosław Kalinowski, PSL
"W 1995 roku miałem 33 lata i nie wstydzę się tego. Wielu ludzi przechodziło wtedy na Windows, bo widzieli w tym pewien multitasking. Ci, którzy do tej pory używają DOSa, niech uderzą się w piersi, bo już wtedy zazdrościli PZPR jej systemu".

Janusz Korwin-Mikke, UPR
"Trzeba stworzyć nowy sytem, w którym każdy będzie sobie pisał swoje własne drivery. Rolę jądra należy ograniczyć do tego, co wychodzi mu najlepiej, czyli do wieszania się. Przestrzeń dyskową, zajmowaną przez jądro należy ograniczyć dziesięciokrotnie albo przynajmniej dwukrotnie. Bezrobocie zniknie, bo ci programiści, którzy teraz nie radzą sobie dobrze z obsługą przerwań niemaskowalnych, będą ekonomicznie zmuszeni do reperowania wentylatorków".

Marian Krzaklewski, AWS
"Dodatek Gazety Wyborczej kreuje obraz Windows na podobieństwo systemu idealnego. Ja i mój sztab wyborczy, na podstawie wieloletniego doświadczenia, mamy solidne podstawy aby uważać go za ".

Aleksander Kwaśniewski, bezpartyjny, w poprzednich wyborach SLD

"Jest to system napisany przez specjalistów z dobrej, amerykańskiej firmy, który oferuje użytkownikowi wiele pożytecznych funkcji. To, że wywodzi się z DOSa, nie ma aktualnie żadnego znaczenia, ponieważ został gruntownie przebudowany (32 bity, długie nazwy plików). Jest to obecnie jedyny system, który jest rekomendowany przez specjalistów jako sprawne narzędzie do przetwarzania danych. Jeżeli zostanę prezydentem, to doprowadzę do tego, że każde dwa zlinkowane pliki będą miały swój własny, oddzielny katalog".

Andrzej Lepper, "Samoobrona"
"Ja urodziłem się i wychowałem w czasach, kiedy to właśnie DOS uczył i pokazywał rzeszom użytkowników, jak sprawnie może działać system. To wtedy powstały funkcje 21h i tablice FAT. To z tego dorobku wszyscy teraz korzystamy. Nowy system ciągle wisi i zapowiadam następne zawieszenia, jeżeli administrator nie doprowadzi do kompromisu w naszych rozmowach".

Jan Łopuszański, Porozumienie Polskie
"Zagrożona jest integralność systemu, jego podstawowe założenia legły w gruzach. Musimy zlikwidować przesadną kompatybilność z innymi systemami i wprowadzić własny format pliku i protokół transmisji. Ja miałem kiedyś monitor, ale go wyrzuciłem, bo nasze rozmowy rodzinne ograniczały się do sporów o wartość współczynnika korekcji gamma".

Andrzej Olechowski, bezpartyjny
"Windows jest dla mnie zwykłym systemem. Z pewnością pewna część mojego elektoratu go używa, więc nie mogę go po prostu nie zauważać".

Jan Olszewski, ROP-PC
"W systemie poruszaliśmy się jak we mgle. Ciągle coś nas zaskakiwało i nie wiedzieliśmy, czy nacisnąć czy nie. To my go przecież chyba tworzyliśmy, a teraz pewnie musimy usunąć pliki, które okazały się szkodliwe, ale może nie do końca".

Bogdan Pawłowski, bezpartyjny
"W 1995 roku klan programistów sponsorowanych przez Żydów próbował zawładnąć światem".

Lech Wałęsa, ChD III RP
"A co to my nie mamy zdolnych programistów, co by nie taki system razem napisali?".

Tadeusz Wilecki, bezpartyjny
"W systemie liczy się przede wszystkim stabilność. Ten system byłby dobry, jeżeli napisaliby go Niemcy. Dlatego musimy żądać od autorów odszkodowania w wysokości 103 439 311 230 dolarów i 11 centów oraz przeprosin. Wiem, że to może za mało, ale za kilka lat sprawa przycichnie i będzie można do niej wrócić".

Następny