Szukaj Pokaż menu

Wielka Encyklopedia Obrazkowa - Mrrrauu

41 748  
16   18  

Kolejne hasło z Wielkiej Encyklopedii Obrazkowej 2004 Edition.

Kilka słów o dzisiejszej definicji:
Jest taki odgłos: "Mrrauu"... Gdy go słyszymy, to ręka sama wyciąga się nam do głaskania... Zobaczcie sami czy widząc dzisiejszą definicję pomyślicie o czymś innym niż głaskanie... ;)

A dzisiaj...

Definicja zwrotu: "Mrrrauu"

Autentyki LI - Zabił Zbyluta!!!

29 586  
11   40  

Sezon urlopowy w pełni, ale Redakcja JM czuwa i niezmiennie troszczy się o dobre nastroje tak Bojownictwa, jak i niezrzeszonych sympatyków :) [...Tylko dlaczego oni jeszcze nie są zrzeszeni? :>] Wszystkich bez wyjątku zapraszamy na coniedzielne autentyki :)

Weekend - jak to weekend - rządzi się swoimi imprezowymi prawami. Od dziś jednak zwracajcie baczniejszą uwagę na to, z kim się bawicie. Przestrogę sponsoruje krispie:

Bawiliśmy się na imprezie świetnie aż do momentu, jak przyplątał się do nas taki jeden gostek, którego mało kto trawił. Od samego początku zaczął głupio dogadywać, nie oszczędzając osobników płci pięknej. Na nasze szczęście chłopina się szybko spił. I wtedy w ślicznych główkach naszych niewiast narodził się szatański plan zemsty. Nie będę przedłużał, napiszę wprost: dziewczyny na śnie ogoliły mu brwi.
Rano facet się budzi, łagodny jak baranek, podchodzi do lustra i rzuca tekstem:
- O kur*a, ale musiałem przesadzić z wódą, bo mi strasznie czoło spuchło.

Pozostajemy w imprezowym klimacie razem z Melange:
 
Wieczór panieński mojej kumpeli.
Zamówiłyśmy jej czipendeilsa z agencji na 24.00. Punkt o północy dzwonek do drzwi, stoi policjant, a że my już letko chwiejne, stwierdziłyśmy, że się nam chłopak przebrał, więc go za chabety i dawaj do dużego pokoju. Musiał się nieźle napocić, żeby nam uzmysłowić naszą pomyłkę. Dopiero jak wpadł na pomysł pokazania nam radiowozu przez okno, w końcu dotarło. Poprosił grzecznie o "cichsze" zachowanie i poszedł.

Dziki Wostok, czyli Porucznik Rżewski rulez!

17 709  
6   10  
Któż nie zna z nas porucznika Rżewskiego?? I jego specyficznego, stoickiego, wyjątkowo sprośnego spojrzenia na świat... W jego biografii czytamy: "Urodziłem się w 179..roku w husarskim rodzie. Ojciec mój był tak jak ja porucznikiem, a matka kornecistką, toteż nic dziwnego, że pierwsze słowo jakie padło z ust moich było  "dupa" rodzice gdy to usłyszeli byli ze mnie tacy dumni, że zaczynam życie inaczej niż każde dziecko. Kazali mi się nawet chwalić przed wszystkimi swoimi znajomymi. I tak to dupa stała się dla mnie chlebem powszednim. W okresie dojrzewania duży wpływ wywarły na mnie oprócz dup wyroby spirytusowe. Z łatwością nauczyłem się już znacznie trudniejszych wyrazów takich jak: pić, popijać, zaprawiać się, upijać się w trzy dupy, zalać się w trupa, nawalić się jak szpak, padać na pysk, by potem znowu wstawać i na nowo rozpijać. Także mogę stwierdzić, że miałem niebywały talent do nauki trudnych wyrazów. Kolejnym etapem w moim życiu stały się poszukiwania odpowiedniego słownictwa i sposobu na podryw kobiet. Jak nie trudno się domyśleć znalazłem takowy i to nie jeden! No ale żeby nie wyjść przed wami na kompletnego chama zdradzę wam chociaż jeden. Otóż należy podejść do damy, powiedzieć jej coś ostrego, potem coś miłego, potem coś bardzo nieprzyzwoitego i na koniec tak mimochodem przedstawić się. Podaje praktyczny przykład: "SZYDŁO, MYDŁO, CH..J, a propos pani pozwoli, że się przedstawię Porucznik Rżewski jestem!".
Dalsza część biografii naszego dzielnego Porucznika w kolejnym odcinku, a teraz przypatrzmy mu się nieco bliżej.

Porucznik Rżewski przyszedł do domu Nataszy Roztowej prosić jej ojca o jej rękę.
- Młody człowieku, to poważna sprawa- odpowiada ojciec- Jest pan przekonany i gotowy na taką zmianę w  życiu?
- A co mam być nieprzygotowany...60 skrzynek wódki, 4 skrzynie koniaku, Cyganie zamówieni, a wy będziecie tańczyć z moją matką.
* * *

- Poruczniku wczoraj jeszcze pan spał ze mną, a już dzisiaj nie chce pan ze mną rozmawiać..
- Madam, łóżko to jeszcze nie powód do znajomości..

* * *

- Poruczniku czy to prawda, że wasz Podpułkownik jest niespełna rozumu?? Żeby żenić się z karlicą!!!
- Ale nic strasznego madam się nie stało.. on po prostu wybrał mniejsze zło!

* * *

Natasza Roztowa do Rżewskiego:
- Poruczniku! Proszę odnosić się do innych ludzi, tak jakbyście chcieli by oni odnosili się do was!
- Nataszko kochana, przecież im nie powiem "Możesz mi pan possać";

* * *

- Powiedźcie Poruczniku, a spotkał pan w życiu taką naprawdę wielką miłość?
- Oczywiście! Przekupka, mojego wzrostu, blondynka,  110 kg żywej wagi!



JoeMonsterowy kącik "Dziki Wostok" tworzą tłumacze sprzysięgli: Iskierka & Petroff
6
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Autentyki LI - Zabił Zbyluta!!!
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Archiwum krótkich - Chińczyk, dziwka i masturbacja
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy LXVII

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą