Uwaga! Jeśli zamierzasz niebawem coś jeść lub dopiero co zjadłes, to nie czytaj! Kilka osób na pl.pręgierz zebrało na wspomnienia o najobrzydliwszych ludziach jakich widzieli...


From: Paszczak <szczapak@.....pl>
Newsgroups: pl.pregierz
Subject: [hardcore] Obrzydliwców

Piętno dla obrzydliwców.

Obrzydliwiec nr 1: Stoi w miarę elegancko ubrany (jakiś garniturek i krawat) facet na przystanku i obcinaczką do paznokci ’pstryka’ swoje pazurki, które ucięte skaczą wesoło na okolicznych przechodniów

Obrzydliwiec nr 2: Jedzie dziad tramwajem, dłubie w uchu, po czym z głębokim podziwem ogląda z wszystkich stron to, co oblepia mu palec

Ble.

P.

-------- no i się zaczęło ... --------

From: Ewa Pocierznicka <bupuNOSPAM@.....pl>
Subject: Re: [hardcore] Obrzydliwców


2004-02-20 23:13 w noc bezksiężycową , na rozstajnych drogach, spotkałam
upiora Paszczak, który zawył do mnie temi słowy:

> Obrzydliwiec nr 2: Jedzie dziad tramwajem, dłubie w uchu, po czym z głębokim
> podziwem ogląda z wszystkich stron to, co oblepia mu palec

Chcesz bardziej obrzydliwie? Wchodzimy z mamunią do cukierni, celem nabycia kilku ciastek. Za lada stoi pani sprzedawczyni i palcem wskazującym prawej dłoni, w skupieniu eksploruje wnętrze swego ucha.
Zawróciłyśmy w progu.

--
Wiedźma     
--------------------

From: Bazyl <bazyl73@.....pl>

Stoje sobie w kolejce (sobota rano) w miesnym i slysze jak gosc przede mna
prosi o dwa udka z kurczaka, ale swieze... Sprzedawaczka podchodzi do lady
i po kolei wacha kilka, wybiera dwa i podaje... Mnie to scielo z nog,
wyszedlem i nigdy do tego sklepu juz nie wrocilem. Inni klienci jakos nie
przejeli sie tym, ze w tym sklepie trzeba _prosic_ o swiezy towar a jego
swiezos sprawdzana jest organoleptycznie...


--
Bazyl
"patriotyzm jest cecha ludzi niebezpiecznych"

--------------------

From: Mateusz Ludwin <nie@....org>

Szłem łąką, kwiaty pachły, wiater wiał, a *Paszczak* wystukł(a):
> Piętno dla obrzydliwców.

Widziałem w autobusie faceta, który długo i uważnie przyglądał się białemu
czemuś pokrywającemu znajdujące się przed nim siedzenie, później potarł to
palcem i ...yyy... oblizał go.

--
Mateusz
--------------------

From: Leszek Krupiński <leszek@....net>

Ship log, stardate: [-29]1697.7, Paszczak reports:
> Obrzydliwiec nr 1: Stoi w miarę elegancko ubrany (jakiś garniturek i krawat)
> facet na przystanku i obcinaczką do paznokci ’pstryka’ swoje pazurki,
> które ucięte skaczą wesoło na okolicznych przechodniów

Może nie akurat obcinanie paznokci, ale dłubanie w uszach itp jest w
Japonii czymś normalnym. Moja sensei (polka) opowiadała jak to Japończyk
był u niej na wigilii - miał długi paznokieć małego palca - podłubał
sobie nim w głowie, podłubał w uchu po czym bez krępacji wypstrykał to
’gdzieś’. Co kraj to obyczaj - widać importują takie zachowania do nas
;) Ale wolałbym, żeby np. zaimportowali od nich uczciwość...

Leon
--
But I, being poor, have only my dreams
I have spread my dreams under your feet
Tread softly, because you tread on my dreams  (WBY)

--------------------

From: ArtJa <arturja@.....pl>

Idzie sobie koleś ulicą, wygląda normalnie, nic szczególnego w
jego wyglądzie nie budzi niepokoju. W pewnym momencie podnosi
rękę, palcem zatyka prawą dziurkę nosa i pochylając lekko głowę
smarka donośnie. Stary patent, ale tym razem nie wyszło, bo
przechodzień na kursie prostopadłym do ruchu młodzieńca nagle
złapał się za czoło scierając zeń lepką substancję. Po czym
zniesmaczony spojrzał w niebo...

--
Pozdr.
Artur

--------------------

From: eeyore@....pl

Paszczak dnia 20 lut 2004 z grabkami w dloni grabil(a) sobie tak:

>Pietno dla obrzydliwców.

Z drugiej reki - ale autentyczne:

Zupka ogorkowa w barze ex-Hortex na ulicy Wolskiej w stolicy

W zupce dodatek bialkowo chitynowy z parzysta liczba odnozy z rodziny chrzaszczy...(karaluszek bueeee)

Reklamacja ;)

Klient:"Psze pani - w tej zupie plywa karaluch...."

Obsluga: "hmm? och przepraszam... momencik"

Obsluga zabiera talerz i wola w kierunku kuchni:
"Pani Krysiu pani naleje DRUGA ogorkowa....."

Klient ucieka.. ;))

Pzdrwm

Woocash


Ps. Ponoc statystycznie czlowiek w ciagu
zycia zjada okola 80-100 pajakow ktore w czasie
snu wchodza do otwartych ust..... - sorki ;)




Żródło: pl pregierz
Znalezione na: pl.rec.humor.najlepsze 
Dostarczone tam przez: Mateusz Ludwin