Jednym z atrybutów Batmana, a raczej jego alter ego, Bruce'a Wayne'a, jest pełny portfel. Stąd drogie Batmobile i wszelkiego rodzaju gadżety ułatwiające pracę człowiekowi-nietoperzowi. Ale co by było, gdyby Bruce urodził się w biednej dzielnicy, bez grosza przy duszy, a jednocześnie jego pragnienie czynienia dobra byłoby tak silne, że robiłby to choćby w samych majtkach...?
"Batman Pobre", czyli "Biedny Batman" działa na terenie miasta Rio de Janeiro, a jego starania docenił argentyński niezależny kolektyw fotografów M.A.F.I.A., który postanowił uwiecznić "superbohatera".
Mimo iż nie zwalcza zbrodni, nie aresztuje przestępców, morderców i gwałcicieli, to jego akcje sprawiają, że zjawisko biedy, tak wszechobecnej na ulicach kraju, który będzie niedługo organizował Mistrzostwa Świata w piłce nożnej, zostało powszechnie upublicznione i napiętnowane.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą