Szukaj Pokaż menu

Miałeś zły dzień? Nie pękaj!

118 379  
1145   19  
Podobno nic tak nie poprawia humoru kiedy jest nam źle jak zobaczenie, że inni mają gorzej... Sprawdźmy ten mit!

#1

02pJy3P
 

Najważniejsza część posiłku każdego hipstera

104 241  
268   51  
Podobno kiedyś przed każdym posiłkiem ludzie odmawiali modlitwę. Czasy się jednak zmieniają i dziś rytuał ten został zastąpiony innym. Każdego dnia za pomocą Instagrama do sieci trafia tysiące zdjęć... jedzenia. 

1

Najbardziej samotny wieloryb świata

96 247  
644   25  
Wyobraźcie sobie, że urodziliście się znając język, którym nie potrafi posługiwać się żaden inny człowiek na świecie. Nikomu się nie wyżalicie, jaki to słaby dzień mieliście ani nikt się nie zaśmieje z Waszego suchara (oprócz tego, że i tak nikt się z nich nie śmieje).

Głupia sprawa, prawda? Rozmawiać ciągle z samym sobą. A takie rzeczy się zdarzają.

O ile badania dowodzą, że przez rozmawianie z samym sobą człowiek może stać się ciut mądrzejszy, tak samotność sprawia, że nam odbija. Człowiek jest zwierzęciem stadnym, co udowodniono już dawno temu. W przypadku wielorybów rzecz ma się podobnie. Wieloryby lubią spotykać się z innymi wielorybami na kawie, lubią pójść na zakupy, wypić razem piwo, pogadać o pierdołach. Jest jednak jeden osobnik, który fascynuje naukowców od ponad 20 lat. Osobnik ów jest outsiderem – jedynym egzemplarzem w swoim gatunku i być może jedynym egzemplarzem, jaki w ogóle na świecie pozostał.

Historia 52 Hertza

Mamy rok 1989 - urządzenia należące do amerykańskiej marynarki wojennej rejestrują dźwięki o niespotykanej dotąd częstotliwości pochodzące z głębin morskich. Okazuje się, że dźwięki owe należą do wieloryba, ale są dużo wyższe niż zazwyczaj w przypadku tych stworzeń. Od tej pory ten niewątpliwie wyjątkowy ssak morski staje się obiektem dużego zainteresowania naukowców.

Nierozumiany wieloryb

Zakres częstotliwości emitowanych przez wieloryby - płetwale błękitne i walenie - waha się zazwyczaj od 10 do 25 herców.

Nasz bohater, czego już być może niektórzy zdążyli się domyślić, “śpiewa” w częstotliwości 52 Hz.


 

Można to porównać do niemal najniższego dźwięku wytwarzanego przez tubę. Nigdy dotąd nie spotkano stworzenia z podobną skalą. W związku z tym, że 52 Hertz nadaje na innej częstotliwości, inne wieloryby nie są w stanie go zrozumieć. W dodatku jego pieśni są krótsze i wyśpiewywane częściej. Zupełnie jakby mówił we własnym - sobie tylko znanym języku. Szans na dogadanie się z innymi waleniami nie zwiększa też fakt, że 52 Hertz pływa zupełnie innymi ścieżkami niż jego koledzy. Forever alone.

Pochodzenie 52 Hertza

Naukowcy nie wiedzą jakim gatunkiem wieloryba 52Hz jest dokładnie i skąd się w ogóle wziął. Hipotezy mówią o krzyżówce płetwala z finwalem lub o całkiem nowym, nieznanym wcześniej gatunku. Tak czy inaczej, jest to jedyny taki okaz na świecie. A ile ma lat? Nie wiadomo dokładnie, ale gazeta "The New York Times" sugeruje, że od czasu odkrycia przeszedł mutację, ponieważ głos mu się nieco obniżył.

Migracja

Z racji dość unikatowego sposobu bycia 52 Hertza nie widuje się zbyt często. Zgodnie z mapą pokazującą migrację wieloryba w latach 1992-2004 można sądzić, ze upodobał sobie wschodnią stronę Pacyfiku.


 

Gazeta "Alaskan Dispatch" twierdzi, że ląd, do którego 52Hz podpłynął najbliżej w tym czasie to Aleuty – wyspy niedaleko Alaski należące do USA.


Część ludzi martwi się o stan psychiczny wieloryba - w końcu tyle lat spędzonych na wyśpiewywaniu grochu o ścianę powinno odbić się piętnem na samopoczuciu wieloryba. Jednak dr Kate Stafford z instytutu badań nad ssakami morskimi w Seattle uspokaja: - Jeśli przez tyle lat w pojedynkę stawiał opór tak trudnemu środowisku, to raczej nic mu nie jest.

I tak przemierza otchłanie oceanu, umilając sobie czas pieśniami samotności.
644
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Najważniejsza część posiłku każdego hipstera
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Nieprawdopodobne historie spadkowe
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Duchy na XIX-wiecznych fotografiach
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Tajemnicze zjawiska z czasów II Wojny Światowej
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Zróbmy oscarowy film!
Przejdź do artykułu 10 rzeczy, które nas ogłupiają

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą